W zeszłym roku zostałam zaproszona do wyjątkowego miejsca.
W pięknym otoczeniu pałacowo-parkowym z XIX wieku, z drogą dojazdową po „kocich łbach”, w małej pracowni plastycznej, w sympatycznej atmosferze pracy twórczej, w oparach oleju lnianego, prowadzę wyjątkowe warsztaty.
Pensjonariusze Domu Pomocy Społecznej, z pomocą terapeutów, i moją, przygotowują obrazy na dużą wystawę. Posługujemy się techniką olejną… i puszczamy wodze fantazji.
A czuwają nad nami malownicze Anioły 🙂